Ponieważ wydłużenie wieku emerytalnego do 65 już za niedługo
ma stać się faktem, nadeszła więc pora by zastanowić się nad tym nieco dłużej.
Oczywiście mam pełną świadomość w jakim celu ma to być
zrobione. Rozumiem argumenty że społeczeństwo się starzeje i w związku z tym
przyjdzie moment w którym braknie pieniędzy na wypłatę emerytur. Ja rozumiem że
wprowadzanie reform nie jest ani łatwe, ani przyjemne. Jak najbardziej jestem
zwolennikiem zasady ze lepiej zapobiegać niż leczyć. Chciałby jednak znać
odpowiedź na trzy pytania:
1. Czy zrobiono już wszystko by tego uniknąć?
Przed podjęciem tak ważnej decyzji, która będzie miała wpływ
na wszystkich Polaków oczekiwał bym jasnej deklaracji ze strony Rządu:
„Drogi Rodaku, zrobiliśmy już wszystko, co tylko było możliwe
by tego nie musieć robić!”
Chciałbym usłyszeć, że mamy prawo które nie zachęca do
zatrudniania „na czarno” i każda osoba pracująca odprowadza składki. Chciałby
usłyszeć, że ZUS jako instytucja została wnikliwie zbadana i żadna złotówka z
naszych, przyszłych emerytur nie jest wydawana tam bez sensu. To są dla mnie
argumenty!
2. Jaki zawód wykonywać maja 65 letni, nie emeryci?
Jeśli mamy pracować w wieku sześćdziesięciu kilku lat to
jakie stanowiska na nas czekają? Nie chcę nawet wspominać o ludziach którzy
wykonują całe życie ciężką, fizyczną prace bo nie wyobrażam sobie robotnika w
pełni sił tuż przed siedemdziesiątką. Rozumiem więc że usłyszę kolejną szczerą
deklaracje:
„Drogi Rodaku, będziesz mógł do końca zapracować na swoją
emeryturę!”
Skoro wszystko już dokładnie przemyślano, chciałbym wiedzieć
w jaki sposób mam zapracować na moją emeryturę? Gdzie znajdę pracę? Na dzień
dzisiejszy nie mam pomysłu. Mam nadzieje że plan istnieje!
3. Czy mniejsza liczba emerytów nie za skutkuje większą
liczbą rencistów?
Nie jest chyba dla nikogo rzeczą dziwną że z wiekiem choruje
się nieco częściej. Mało tego leczenie trwa nieco dłużej. Oczekuje więc
kolejnej deklaracji:;
„Drogi Rodaku, służba zdrowia wyleczy Cie jak zajdzie taka
potrzeba!”
Nie chciał bym żeby okazało się że podwyższenie wieku
emerytalnego skończy się radykalnym obniżeniem średniej wieku rencisty w
Polsce. Część ludzi nie znajdzie w sobie tyle siły i zdrowia by nadal pracować i w rencie szukało będzie
rozwiązania. Mam nadzieje że rozwiązaniem tego problemu nie będzie podwyższenie
składki rentowej!
Drodzy Panowie, którzy „podniesiecie rękę i naciśniecie
przycisk”, czy jesteście gotowi odpowiedzieć na te pytania? Czy nie zasługujemy
na choć tyle przed skazaniem nas na sto lat ciężkich robót?
W pełni popieram. Na pewno byście chcieli by operował was 67 letni chirurg. Już widzę radosnych staruszków wykładających towar na półkach w marketach :-)
OdpowiedzUsuńSą przecież sprawni, 67-letni chirurdzy. Niemniej jednak nie wyobrażam sobie właśnie 67-letniego robotnika, 67-letniego strażaka itd.
OdpowiedzUsuńBędzie na pewno ciężko, ale co zrobić...
Może nas po prostu nie stać żeby pracować mniej. Bo człowiek przynajmniej do 20-25 roku życia jest nieproduktywny i jest tylko kosztem dla państwa. Gdyby szedł na emeryturę w wieku 60 lat, to miałby przed sobą jeszcze średnio 15-20 (będzie się wydłużać) lat na emeryturze. Daje to około 40 lat pracy oraz 40 lat życia "nieproduktywnego". To jest przy założeniu, że przez cały wiek produkcyjny rzeczywiście pracuje.
Powinno się chyba przede wszystkim inwestować w zwiększenie produktywności w czasie pracy. Bo nie tylko czas pracy jest istotny, ale przede wszystkim jej wydajność. No ale to już bardziej złożone :p
Zapraszam do siebie na Slowikozofia.pl
Drogi Szymonie, ja jako 32latek z wyższym wykształceniem, znajomością dwóch języków obcych od 3 lat bezskutecznie szukam pracy. Już sobie to wyobrażam jak moje szanse na jej znalezienie wzrastają w wieku 60 lat...
OdpowiedzUsuńno jak skonczyles archeologie albo socjologie, politologie albo jeszcze inne stosunki miedzynarodowe to co sie dziwisz.. ja po automatyce i robotyce zaczalem pracowac na drugi dzien w niemieckiej korporacji
UsuńPowiem wiecej - jeszcze nie skończyłem studiów i od 3 roku studiów (międzynarodowe stosunki gospodarcze) pracuję. Przez 3 lata nie dostałeś zaproszenia na rozmowę kwalifikacyjną? Może nie masz kwalifikacji miękkich albo umiejętności nieadekwatne do potrzeb rynku. Ja oprócz "papierów z uczelni" robiłem wiele bezpłatnych praktyk, brałem udział w szkoleniach, warsztatach, a także zdobywałem doświadczenie w sektorze niekomercyjnym oraz sam się douczając. Da się. I uprzedzę zarzut - nie, nie pracuję u tatusia.
UsuńSerdecznie dziękuje za poświęcenie swojego czasu na moim blogu oraz za pozostawione komentarze.
OdpowiedzUsuńTak, a państwu to bardziej na rękę, bo mało kto jej dożyje i nie będą musieli wcale wypłacac. Po moich rodzicach i ich znajomych już teraz widzę, że "radosny" czas na emeryturce nie trwa długo. A na poprawę służby zdrowia też chyba nei ma co liczyc, więc kto będzie leczył schorowanych, styranych staruszków...
OdpowiedzUsuńa co powiecie mili Państwo o wszystkich bezrobotnych w wieku 20-40 czyli najbardziej produktywnych,którzy nie pójdą do pracy za 1500 zł.Argumentem dla nich jest że zasiłku dostają nieco nmiej!!!A ja mili Państwo pracuję na stanowisku specjalisty za 1800 zł. netto (żadnych dodatków,podwyżek)tylko strach czy się utrzymam.
OdpowiedzUsuńDziekuję.
Polacy nauczeni są do narzekania i lenistwa!!!
ALE NIE O TO CHODZI - pogońmy tych młodych leniuchów do roboty(jakiejkolwiek), a dziadki niech odpoczywają , już się napracowali.
Smutno czytać takie bzdury. Zasiłek wynosi około 500 zł i wypłacany jest tylko przez 6 miesięcy. Chciałem pracować za 1700 brutto (!) /po odliczeniu haraczu dla państwa zostaje całkiem spore kieszonkowe/, ale też się nie udało.. Mam 33 lata wykształcenie, doświadczenie i od 2 lat nie mam pracy. Źle mi się robi jak ktoś ma pracę, nie ma pojęcia o realiach bezrobocia i pisze takie bzdury. Od 2 lat staram się też o różne dotacje z UE. Wsparcie dostają ludzie poniżej 25 roku życia i powyżej 45 no i kobiety wracające na rynek pracy po urlopie macierzyńskim (gdzie ta dyskryminacja kobiet? w urzędach też większość kobiet dostaje pracę..). Nooo i przede wszystkim dotacje są na zakłady fryzjerskie, firmy budowlane i warsztaty samochodowe albo zakłady kosmetyczne. Ja mam własny lokal, część wyposażenia i ciekawy pomysł (poparty badaniami rynku) i ... i nic! A emerytury? Oczywiste, że przy stopniowym podnoszeniu wieku emerytalnego bezrobocie też będzie stopniowo wzrastać. Przynajmniej przez kilka lat. Potem może spadnie, a może nie. Tego nie wie nikt. Rynek zweryfikuje. Nie jestem w tej kwestii optymistą :/ Nie narzekam i nie jestem leniwy drogi przedmówco. To realizm i doświadczenia ostatnich 2 lat. Pozdrawiam.
UsuńNO CÓŻ JA JESTEM WŁAŚNIE PO STUDIACH I POSZEDŁEM ZA TE 1500 BRUTTO BO PRZECIEŻ TRZEBA OD CZEGOŚ ZACZĄĆ :d
UsuńW pełni się zgadzam z autorem. Dlatego ja, podpiszę petycje o referendum w tej sprawie. Niestety wielu ludzi jest obojętnych, lub jak pan Szymon, popiera wydłużenie wieku. Radzę się jednak zastanowić panie Szymonie, bo pan tez będzie kiedyś w wieku przedemerytalnym i może być kiepsko. Budowanie zaś argumentacji, że są poszczególne osoby, które w wieku 65 lat są super chirurgami, ma pewien drobny błąd - to są tylko niektóre osoby...
OdpowiedzUsuńMój kapitał początkowy gdy przechodziłem na emeryturę wg. ZUS wynosił 1.227.000 zł. Łatwo obliczyc, że przy zdeponowaniu takiej sumy w banku na 5% odsetki wyniosły by 61350 zł. Czyli miesięcznie można było by wypłacic mi kwotę brutto 5112,5 zł bez uszczerbku dla kapitału. Czyli po odliczeniu składki na ubezpieczenie zdrowotne i podatek dochodowy około 4450 zł wypłaty netto emerytury. A pierwsza mija wypłata emerytalna wynosiła 1487 zł netto. Pytam czy ZUS tak aż kradnie, czy idioci ustalili algorytmy obliczania emerytur, czy w naszym państwie są tak wspaniali fachowcy którzy nie potrafią odpowiednio zarządzac zgromadzonymi kapitałami. Reasumując dywagacje typu " młodzi nie zarobią na emerytury" są tylko propagandą bo sam zarobiłem na swoją. A opowieści, że za komuny płacono emerytury składkami emerytalnymi na bieżąco to pusty śmiech. W tamtych czasach nie było gospodarki rynkowej a pienądze drukowano jak było potrzeba.
OdpowiedzUsuńTwoich pieniędzy dawno już nie ma, ZUS wyliczył ile odłożyłeś pieniędzy i nic więcej. ZUS nie odkłada pieniędzy tak jak Ty byś to robił, że zbierałbyś je na konto bankowe bez opcji podbierania tych pieniędzy aż do emerytury. ZUS robi tak jak prawie każdy Polak, ciągle wybiera pieniądze z konta, bo nie ma innych, wolnych środków. Proste prawda?!
Usuńw Sępólnie Krajeńskim w zeszłym tygodniu otworzono nowiutką siedzibę KRUS Budynek za pare milionów w którym pracuje 12 osób.Były kwiaty usciski i uroczyste otwarcie .Brawo tak dalej.
OdpowiedzUsuńDlatego głosowałem na Palikota :) Też mam dosyć takich "posunięć inwestycyjnych" państwa.
UsuńJacy "drodzy panowie"? Upraszczając sprawę: to bezwzględni mordercy: ty masz zapierdalać do samej śmierci abyś płacił składki całe życie, a emerytury nigdy nie otrzymasz lub otrzymasz jakąś jałmużnę tylko kilka lat.
OdpowiedzUsuńGdyby Polska nagle stała się Dzikim Zachodem, z prostymi prawami i obroną własności - wypracowanych WŁASNYCH środków, to sejm nie przetrwałby ani 24 godzin: obywatele rozstrzelaliby tych bandytów w białych kołnierzykach bez mrugnięcia okiem. Milionowe złodziejstwo skończyłoby się szubienicą na środku rynku, a nie pieprzeniem dziennikarzy w gazetach.
Odeszliśmy dziś daleko od poczucia elementarnej przyzwoitości i dążenia do sprawiedliwości...
Wyleczą wszystkich, po 40 roku życia badania obowiązkowe co 3 miesiące płatne przez pracownika (oficjalnie płaci firma z twojej kieszeni ), szkodliwe za małą wydajność i do tego parę jeszcze podatków + opłata za długie życie. A kto przekroczy wiek 65 lat ten zapłaci dodatkowo podatek za duże prawdopodobieństwo dożycia wieku emerytalnego, czyli trzeba dorobić gdzieś parę groszy na życie. JESTEM ZA ! RZĄDZĄCYCH PO STAŻU PRZY KORYCIE DO ŁOPATY NIECH TYRA DO EMERYTURY.
OdpowiedzUsuńzawsze pozostaje szukanie przez agencje, np http://jobsplus.pl/ , bo na wlasna reke to sama nie wiem, czy sie cos uda. a tak przynajmniej mozna miec pewnosc ze dopasuja pracownika do konkretnego stanowiska niezaleznie od wieku.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry i interesujący wpis!
OdpowiedzUsuńŚwietny post, super blog!
OdpowiedzUsuńJa ostatnio miałam rozmowę o pracę… Nie do wiary co mi się podczas niej przytrafiło.
Cała historia na moim blogu.
Jeśli szukacie pracy zajrzyjcie w katalog pracodawców i wyślijcie CV do najlepszych firm. To najlepsza metoda.
OdpowiedzUsuń